Rusza portal WYBIERZ STUDIA. Moje uwagi do wersji testowej

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało dziś o uruchomieniu testowej wersji portalu WYBIERZ STUDIA (wybierzstudia.nauka.gov.pl). To ważna inicjatywa, mająca w założeniu pomóc kandydatom nie tylko wybrać odpowiedni kierunek studiów, ale także porównać oferty różnych ośrodków akademickich.

Maturzyst(k)a otrzymuje narzędzie, dzięki któremu w prosty (intuicyjny wręcz) sposób może wejść do "supermarketu" z kierunkami i wybrać dla siebie odpowiedni. Porównywarka pozwoli jej/mu nie tylko określić wymarzone miejsce studiowania, ale także wskaże, gdzie można aplikować, wybierając określony zestaw przedmiotów maturalnych. Przykładowo: zaznaczam, że zdaję na maturze matematykę i polski (na podstawowym poziomie) oraz historię i WOS (na poziomie podstawowym i rozszerzonym) i na podstawie tych informacji otrzymuję listę 24 kierunków studiów, na które mogę się - przynajmniej potencjalnie - dostać.

Niestety – i tutaj rzecz wymaga dopracowania – kliknięcie na interesujący nas kierunek spowoduje, że system poinformuje o wszystkich ofertach uczelnianych dotyczących tych studiów, a nie tylko o tych, na które możemy złożyć dokumenty, zdając na maturze określony zestaw przedmiotów. Innymi słowy: jeśli polski+matematyka+historia jest wystarczającym zestawem w procesie rekrutacji na politologię w jednym ośrodku, to wcale nie oznacza, że będzie wystarczający w innym, ale system i tak wskaże obie politologie jako kierunek właściwy dla tego zestawu.

Mankamentem systemu – do wyeliminowania na dalszym etapie prac – jest także opatrzenie wybranych ośrodków logiem „KNOW” (oznaczającym, że uczelnia ma status Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego) bez względu na analizowany kierunek studiów. To oczywiście informacja ważna, ale pominięto fakt, że status KNOW dotyczy wybranych dziedzin wiedzy (jakaś uczelnia może otrzymać tę kategorię w naukach ścisłych, medycznych, biologicznych, rolniczych, ale mieć słabsze oceny w naukach społecznych – i na odwrót). W ten sposób ktoś, kto chciałby studiować politologię, otrzymuje po wyborze kierunku studiów informację, że Uniwersytet Śląski w Katowicach, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Wrocławski są KNOW-ami, podczas gdy status ten otrzymały właśnie w dziedzinie med-biol, a nie w naukach społecznych.

Na koniec uwaga, która wynika ze świadomości ogromnej „marketingowej” siły oddziaływania, jaką już wkrótce może mieć portal WYBIERZ STUDIA. Wiadomo, że w dobie niżu demograficznego każda z uczelni prowadzących określony kierunek studiów chciałaby być dobrze w tym portalu pozycjonowana. W tym kontekście nie wydaje mi się najszczęśliwszym posunięciem przyjęcie alfabetycznego kryterium prezentowania oferty uczelni. Kandydat wybierający się na popularny kierunek na pierwszej stronie otrzymuje bowiem ofertę uczelni, których nazwy rozpoczynają się na „A” lub „B”, a by dotrzeć do oferty uniwersyteckiej („U”), musi przebrnąć przez kolejnych kilka lub kilkanaście stron propozycji. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej byłoby uszeregować ofertę uczelnianą, biorąc pod uwagę kryterium kategorii naukowej wydziału prowadzącego dany kierunek studiów. W ten sposób kandydat najpierw otrzymywałby informację o KNOW-ach, potem o ofercie wydziałów, które w procesie parametryzacji otrzymały kategorię A+, a następnie w kolejności kategorie A, B i C. Nie upieram się jakoś specjalnie przy tym konkretnym kryterium parametryzacyjnym, ale sądzę, że jest ono lepsze niż kryterium alfabetyczne.


Portal WYBIERZ STUDIA ma ruszyć pełną parą pod koniec września, co oznacza, że przyszłoroczni maturzyści będą mieli niemal cały rok szkolny na przefiltrowanie bogatej uczelnianej oferty. Przypuszczam, że afiliacja tego narzędzia przy MNiSW może spowodować, że stanie się ono jednym z najczęściej wykorzystywanych podczas wyboru kierunku studiów. 

Komentarze

Popularne posty