Kary za nieterminowe recenzje?
Przyznam się szczerze, że mam awersję do wszelkich ciał
opiniodawczych, ponieważ w większości przypadków służą one celom rozmaitym, ale
najmniej tym, dla których zostały powołane. To znaczy sami przedstawiciele w
tych ciałach zasiadający może i by chcieli w czymś pomóc i coś sensownego
doradzić, ale z doświadczenia wiem, że mało kto tego słucha. Z takim nastawieniem
śledzę sobie losy Rady Młodych Naukowców, która to Rada ma ambitne zadanie
instruować Ministrę Nauki i wydawać z siebie stosowne uchwały. Liczę po cichu,
że może się jednak zaskoczę i nagle dostrzegę w oku Ministry błysk: „Tak młodzi
naukowcy, macie rację”.
A gdybym miał się zaskoczyć, to i ludzkość coś by z tego
miała, bo oto RMN zebrała się ostatnio i przegłosowała – bardzo, ale to bardzo
sensowną – uchwałę. Wzywa w niej Panią Minister do wprowadzenia do
rozporządzenia ustalającego wysokość wynagrodzeń za recenzje w przewodach
doktorskich i habilitacyjnych drobnej wzmianki. Mianowicie takiej, że
wynagrodzenie za recenzję zostanie wypłacone tylko wtedy, gdy wpłynie ona w terminie
(wg nowych zasad: 2 miesiące w przypadku doktoratu i 6 tygodni w przypadku
dorobku habilitanta). Moim zdaniem pomysł ociera się o banalność, ale na
polskim podwórku może okazać się zaskakująco skuteczny! No to czekamy, Pani
Minister, na reakcję ;)
Komentarze
Prześlij komentarz