Tłumaczę piosenki, cz. V

Kiedyś minie...
(sł. i muz. Radůza)

Kiedyś nam przejdzie to:
„Tu dobro a tam zło”
Kiedyś nadejdzie czas
Przeboleć to, co w nas

Kiedyś wyrwiemy się
Ze smutku każdego
Bo prawem wiecznym jest:
„Nie ma nic wiecznego”

Do domu
Rankiem, do Dejvíc
Pamiętaj wciąż
Że wiecznie nie trwa nic

Kiedyś zrzucimy gdzieś
Wszystko, co ciąży nam
Trudno to będzie znieść
Lecz wyjść się da bez szram

Kiedyś odfrunie w dal
To, cośmy skłamali
Dźwięk skrzydeł zdradzi żal
Że to już jest za nami

Do domu
Rankiem, do Dejvíc
Pamiętaj wciąż
Że wiecznie nie trwa nic


Od 20 sekundy:)

Oryginał:
Jednou to pomine
Hudba, text: Radůza

Jednou to pomine,
dobrý, zlý, jen my ne
jednou to přebolí
ať je to cokoli

Jednou se vyhrabem
z každýho trápení
mezi zemí, nebem
nic na věky neni

Nad ránem
domů, do Dejvic
nezapomeň
na věky sám nejsi nic

Jednou se zbavíme
všeho, co vlečeme
nějak to přežijme
těžko a přece ne

Jednou nás opustí
co jsme si nalhali
křídlama zašustí
kéž je to za námi


Komentarze

Popularne posty